1 kwi 2013

Wielkanoc czy Wielka Noc

 Obchodzimy własnie najmniej schrystianizowane swięto Starej Wiary
Nota bene, dekoracje w domu i na stole nie współgrają ni w ząb z tym co za oknem.
Bazie, borówki, żółto, zielono....
Naszykowane całe góry jedzenia: jajka, szynki, boczki, litry barszczu.
Wiosenne objadanie się, tradycja starsza niż chrześcijaństwo. 

Wytępienie pogańskich zwyczajów tu akurat nie poszło "czarnym sukniom".
Całokształt wielkanocnych zwyczajów od malowania pisanek po zajączka są do cna rodzimowiercze.
Już sama nazwa wosennego święta Wielkiej Nocy, ma nie wiele wspólnego z chrześcijańskim świętem Zmartwychwstania. Daty Wielkiej Nocy i Święta Zmartwychwstania prawie się nakładały , dlatego też usilnie próbowano jedno zastapić drugim (pogańskie- chrześcijańskim). Jednak poganie byli tak bardzo przywiązani do swojego święta Wiosennego, że w zasadzie wyszło odwrotnie - wszystkie pogańskie zwyczaje pozostały nienaruszone:

  • Jajka. Jajka w czasach pogańskich były symbolem nowego życia i początku. Wymieszane żółtko i białko symbolizowało także Słońce i Księżyc oraz równowagę pomiędzy pierwiastkiem męskim i żeńskim. Tradycje związane z ich malowaniem w jaskrawe kolory, robieniem wydmuszek czy gotowaniem na twardo i jedzeniem były czymś powszechnym. Tak samo zakopywanie ich na polu lub zabawa w „szukanie jajek” - zwyczaj mniej znany we współczesnej Polsce za to powszechny na zachodzie Europy. Jak widzimy chrześcijaństwo nie zmieniło tutaj nic, może jedynie to że jajko uznano za jeden z symboli zmartwychwstania Jezusa zapominając o jego pierwotnym, bardzo odległym chrześcijaństwu za to bardzo bliskim Naturze znaczeniu. 
  • Pisklę, dziś popularny „kurczak”. Tak jak jajko symbol nowego życia odradzającego się na wiosnę. 
  • Zając. Pierwotnym symbolem bogini Ostara był właśnie zając, zwierzę kojarzone z płodnością i urodzajem. Wraz z postępem chrystianizacjizając został zastąpiony przez znany dziś symboli królika (ten pierwszy kościół zaczął kojarzyć z rozwiązłością oraz zwierzęcą chucią, na średniowiecznych wsiach zaczęto nawet wierzyć że kobiety praktykujące magię zmieniają się nocą w zająca).
  •  Sól oraz chleb. Znane u pogańskich Słowian symbole życia i oczyszczenia które można dziś znaleźć w koszyczkach wielkanocnych.
  •  Pieczenie ciast a także zużywanie reszty zimowych zapasów, marynowanego mięsa i wędlin. Zwyczaje te również pochodzą z czasów gdy o chrześcijaństwie w Europie jeszcze nikt nie słyszał. Tradycyjne „pogańskie” cisto powinno być „płaskie jak pole i okrągłe jak słońce”, powinno też zawierać dużą ilość bakalii. Jeśli chodzi o wędliny to podczas świąt wielkanocnych spożywa się je do dziś w dużych ilościach, współcześni ludzie nie muszą jednak gromadzić zapasów na zimę i dlatego korzenie tego zwyczaju zanikły( należało wykorzystać resztki zimowych zapasów aby się nie zmarnowały). Należy także pamiętać że wieprzowina była i jest wśród germańskich pogan mięsem świętym spożywanym podczas uczt. Być może właśnie dlatego nie została zakazana w chrześcijaństwie mimo że wywodzi się ono z tego samego pnia i regionu co judaizm i religie nie zetknęły się jednak nigdy z europejskimi poganami). 
  • Topienie Marzanny, śmigus-dyngus. Są to inne pogańskie zwyczaje wywodzące się ze słowiańskiej religii, które są w polskiej tradycji nadal żywe(choć przetrwały w nieco zmienionej formie). Nawet sam Kościół przyznaje że są one „reliktem” czasów pogańskich którego nie udało się zwalczyć.
Źródło: kritikos.pl
Anglosasi wciąż nazywają Wielką Noc „Easter”. U Słowian Wielka Noc nazywana była Jarym świętem.

7 komentarzy:

  1. No to Wielkanoc czy Wielka Noc? Do tego, co napisałeś dodam jeszcze coś z historii języka polskiego. Kiedyś były to dwa słowa Wielka Noc. Potem "zrosły się" w jedno: Wielkanoc. I teraz zagadka. Podaj dowód żywy we współczesnej polszczyźnie, że ten proces rzeczywiście miał miejsce.

    OdpowiedzUsuń
  2. Niestety nie znam odpowiedzi, ale chętnie poszerzę moją wiedzę o to zagadnienie. Więc jeśli to nie problem proszę o odpowiedź.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Pod względem budowy słowotwórczej jest to pierwotne zestawienie Wielka Noc, które przekształciło się w zrost Wielkanoc, stąd dzisiaj w formach przypadków zależnych może występować forma oboczna, np. Wielkiejnocy (typowa dla zestawienia) lub Wielkanocy (typowa dla zrostu). Świadczy to o zachowaniu w świadomości użytkowników polszczyzny poczucia samodzielności znaczeniowej obu członów kompozycji.
    No! Pomądrzyłam się;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za wyczerpującą odpowiedź, czuję się usatysfakcjonowany :)

      Usuń
  4. Choć praktycznie... tak dobrze ze świadomością językową użytkowników polszczyzny znowu nie jest. Używają, co prawda obu form, ale nie zastanawiają się nad ich etymologią :)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Och, lubisz się pomądrzyć ;), to dobrze.
    Dziękuję.

    OdpowiedzUsuń
  6. W prawdzie post dotyczył bardziej aspektów religijnych, ale ciekawostka językowa jak najbardziej na miejscu i myślę, że w zgodzie z tematyką.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń